Nie zastanawialiście się wtedy - dlaczego w samochodach nie montuje się kosza?
No bo pomyślmy, mamy w aucie schowki na wszelkiej maści pierdoły (gdzie właśnie najczęściej leżą same śmieci), uchwyt na butelkę/puszkę, z którego rzadko się korzysta (najczęściej albo za mały, albo za duży, najlepiej współpracuje z kubkami z MCD) a nie ma kosza na śmieci.
Podsumuję to tak:
Byłem pewien, że znajdę mnóstwo dziwnych rzeczy, jeśli będę chciał znaleźć śmietnik samochodowy w Google Grafika, a oto kilka z nich:
- wersja biurowa, dla korposzczura w jego służbowej srebrnej Octavii Combi w leasingu
Jest jeszcze wiele rodzajów ale nie ma sensu abym to wszystko wrzucał, wybrałem dwa ciekawsze egzemplarze.
Ale wyobraźmy sobie, że nagle producenci mówią sobie: zróbmy śmietnik montowany fabrycznie.
I wtedy w Audi dostajemy kosz z klapką obitą skórą w ramach pakietu S Line, w Mercedesie dostajemy kosz otwierany z przycisku, z neutralizatorem zapachów i z podświetleniem tak jak w S Klasie :
w Volvo - kosz z Ikei i gratis ołówki, a w Bentleyu ręcznie robiony w fabryce kosz z workiem na śmieci z folii z 24 karatowego złota
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj!